Porozumienie o śródlądowych drogach wodnych z podpisem Prezydenta RP

Prezydent Andrzej Duda podpisał akt ratyfikacyjny dotyczący Europejskiego porozumienia o głównych śródlądowych drogach wodnych o znaczeniu międzynarodowym (AGN). Uroczystość odbyła się w poniedziałek w Pałacu Prezydenckim.

Nowe przepisy umożliwią występowanie o unijne środki na inwestycje służące poprawie żeglowności na rzekach. Porozumienie ma przyczynić się do rozwoju międzynarodowego transportu na śródlądowych drogach wodnych w Europie. Zobowiązuje Polskę do dostosowania naszych głównych szlaków wodnych do co najmniej czwartej klasy żeglowności. Klasa ta oznacza, że głębokość tranzytowa na szlaku musi wynosić minimum 2,5 m. Klasy niższe nie uprawniają do korzystania ze środków unijnych.

Konwencja AGN została przygotowana przez Organizację Narodów Zjednoczonych – jej pełna nazwa brzmi Europejskie Porozumienie w Sprawie Głównych Śródlądowych Dróg Wodnych o Międzynarodowym Znaczeniu (ang. European Agreement on Main Inland Waterways of International Importance).

W uroczystości udział wzięli także m.in. Szef Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Sadurska, Szef Gabinetu Prezydenta Adam Kwiatkowski oraz Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. (PAP, inf. własna)

Za: Prezydent.pl

Pełna transmisja uroczystości:


Wystąpienie Prezydenta RP podczas uroczystości podpisania aktu ratyfikacyjnego AGN

Szanowny Panie Ministrze,
Szanowna Pani Minister,
Szanowni Państwo Ministrowie,
Wszyscy Dostojni Drodzy Zgromadzeni Goście!

Bardzo się cieszę, Panie Ministrze, z tego, że po wielu rozmowach i po wielu przygotowaniach mogliśmy dzisiaj dokonać tutaj, w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego, ratyfikacji tego niezwykle ważnego porozumienia.

Tak jak było powiedziane przed momentem w tym filmie obrazującym i znaczenie tego porozumienia, i obecną sytuację, jaka występuje na terenie naszego kraju, jeżeli chodzi o transport wodny śródlądowy, to porozumienie ma nas rzeczywiście wprowadzać w tym zakresie do europejskiej wspólnoty transportu wodnego. To jest porozumienie, które zostało zawarte w 1996 roku w Genewie pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych przez w sumie 18 państw europejskich – po części należących do Unii Europejskiej, po części nie. Ale gdy spojrzymy na mapę, to jasno i wyraźnie zobaczymy, że ono wpisuje się w pewnym sensie także w naszą dzisiejszą, niezwykle ważną dla nas koncepcję rozwoju współpracy państw Trójmorza. Państw, które leżą w obszarze: Morze Bałtyckie – Adriatyk – Morze Czarne.

Bo jeżeli rozmawiamy o trzech zasadniczych europejskich czy – powiedziałbym ‒ wręcz transeuropejskich szlakach wodnych, drogach wodnych, które są objęte tym porozumieniem, a znajdują się na terenie Polski, to są to trzy zasadnicze szlaki: droga E30, droga E40 i droga E70. Przy czym E30 to droga wodna od Świnoujścia, poprzez Odrę, sięgająca do Dunaju w Bratysławie – a więc łącząca Morze Bałtyckie z Morzem Czarnym. To, proszę Państwa, droga E40, która biegnie od Gdańska Wisłą do prawie że Warszawy i potem Bugiem w kierunku naszej wschodniej granicy, i dalej Dnieprem aż do Morza Czarnego, aż do Odessy. I, proszę Państwa, droga E70, która łączy Antwerpię i Rotterdam z Kłajpedą ‒ poprzez Polskę, poprzez Odrę, Wartę, Noteć, Wisłę, Zalew Wiślany aż do portu w Kłajpedzie. I rzeczywiście są to szlaki, o których możemy mówić, że ich uruchomienie włączy nas w te wszystkie korytarze transeuropejskie, tak niezwykle istotne z punktu widzenia transportowego ‒ w sumie 27 tys. kilometrów połączeń wodnych w całej Europie łączących w sumie 37 państw.

I to jest rzeczywiście wielka inwestycja. Bo jeżeli mówimy dzisiaj o rozwoju biznesu, jeżeli mówimy dzisiaj w związku z tym o rozwoju transportu, to z całą pewnością założenia polityki europejskiej, o których mówiliśmy ‒ o rozwoju Transeuropejskiej Sieci Transportowej, czyli tej sieci TEN-T ‒ to niezwykle ważny aspekt także i dla naszego państwa. Dzisiaj TEN-T pod względem transportu wodnego w Polsce w zasadzie nie ma. Bo założenia przewidziane w tym porozumieniu spełniają tylko krótkie dolne odcinki Wisły i Odry. I to jest rzeczywiście wielkie zadanie, które – chcę mocno podkreślić – wpisuje się także, tak jak i założenia tego porozumienia, w dokument, który został w czerwcu zeszłego roku przyjęty przez polski rząd z inicjatywy pana ministra Marka Gróbarczyka i jego współpracowników. A mianowicie założeń planistycznych dla rozwoju sieci transportu wodnego śródlądowego na lata 2016-2020 z perspektywą do roku 2030.

To jest, proszę Państwa, przejście do innej ligi, jeżeli chodzi o transport. To jest wejście – tak jak powiedziałem ‒ w te właśnie europejskie założenia, które będą prowadziły do odciążenia transportu drogowego, do odciążenia sieci autostrad, do odciążenia sieci dróg ekspresowych poprzez przeniesienie transportu na środek tańszy. Albowiem transport rzeczny, transport wodny śródlądowy jest transportem tańszym, a przede wszystkim jest transportem nieporównywalnie bardziej ekologicznym, korzystnym dla ochrony środowiska naturalnego – a więc korzystnym także dla realizacji zasady zrównoważonego rozwoju. A więc krótko mówiąc, proszę Państwa: jest środkiem, rodzajem transportu, który spogląda w przyszłość – nie tylko w nasze czasy, ale także w czasy, w których będą żyły następujące po nas pokolenia.

Oczywiście jest to zadanie wielkie, które wiąże się nie tylko z wielkimi inwestycjami ‒ te inwestycje to oczywiście także i ogromne koszty. Bo te koszty są dzisiaj szacowane przez Ministerstwo na ponad 76 mld złotych w perspektywie realizacji wszystkich tych założeń planistycznych. Ale trzeba sobie, proszę Państwa, jasno powiedzieć: eksperci mówią, że zysk z ich wykonania, z ich realizacji będzie wynosił ponad 300 mld! A więc widać, że tutaj przebicie zysków w stosunku do kosztów, które trzeba będzie ponieść, jest kilkakrotne. Te koszty oczywiście będą ponoszone na przestrzeni wielu lat, to jest cały szereg inwestycji, które muszą zostać przeprowadzone. Ale jeżeli Polska ma być państwem nowoczesnym, jeżeli ma być państwem dynamicznie rozwijającej się gospodarki ‒ a takim chcemy, żeby była, i w najbliższej perspektywie, a przede wszystkim w perspektywie następnych dziesięcioleci – to to zadanie jest konieczne do wykonania.

I na zakończenie mojego wystąpienia podzielę się z Państwem jeszcze taką moją dygresją. Otóż ‒ jak Państwo wiedzą ‒ byłem w zeszłym roku w Chinach i byłem w mieście, które pod względem gospodarczym, pod względem właśnie biznesowym, dynamiki, rozbuchanego rozwoju stanowi swoisty wzorzec światowy – a mianowicie w Szanghaju. I tak się złożyło, że mieszkałem nad jedną z odnóg rzeki Jangcy. Wiadomo, że tam, gdzie Szanghaj, tam jest delta rzeki Jangcy. Proszę Państwa, tą rzeką płynęła barka za barką przez 24 godziny na dobę. Cały dzień i całą noc tą rzeką w dwie strony trwał transport – dosłownie barka za barką! I to pokazywało między innymi nieprawdopodobny potencjał tej gospodarki. Bo poza siecią kolei, poza siecią autostrad ten ciężki transport śródlądowy wodny, rzeczny rzeczywiście tam był i to była rzeka tętniąca życiem, jeżeli właśnie chodzi o korzyść gospodarczą przynoszoną państwu i przynoszoną obywatelom.

Chciałbym, żebyśmy w perspektywie – tak jak mówię ‒ tych właśnie dziesięcioleci 2020-2030 taki widok wracającego na nasze rzeki transportu rzecznego z prawdziwego zdarzenia, który oczywiście pobudza biznes i rozwija gospodarkę, żebyśmy tę perspektywę mieli. Wierzę w to głęboko, że pan minister Marek Gróbarczyk razem ze swoimi współpracownikami te plany będzie w stanie zrealizować.

Jeszcze raz, Panie Ministrze, dziękuję i gratuluję.
Dziękuję Państwu.

Za: Prezydent.pl / Fot. WWW prezydent.pl