Malczyce. Nowy stopień, czy nowy 17-kilometrowy odcinek kaskady ODW?

Stopień wodny Malczyce. 42 lata od wydania decyzji o lokalizacji. 18 lat w budowie. Pierwotnie miał kosztować niecałe 200 mln zł. Zakupione w MAVEL (Czechy) wyposażenie elektryczne elektrowni wodnej od pięciu lat zalega w magazynach producenta. Roczny koszt utrzymania gwarancji, według wiceministra J. Materny, to kilka milionów złotych. W 2014 roku podniesiono wartość inwestycji z 800 mln zł do 1,4 mld zł. Zerwanie umowy z wykonawcą grozi kilkusetmilionową karą odszkodowawczą. Podpisano kolejny aneks. W budżecie na 2016 rok nie zapisano ani grosza na kontynuowanie inwestycji, ani też na jej zabezpieczenie.

– Problem w tym, że cała dokumentacja i pozwolenia stracą swoją ważność w 2019 roku. Tymczasem przygotowanie nowego przetargu, dokumentacji, zajmie najprawdopodobniej ponad trzy lata. Jeśli tak się stanie, to trzeba przygotować już wszystko, dosłownie wszystko od nowa – od badań geologicznych, po projekty, montaże finansowe, przetargi itd. To zajmie kilka lat. Optymistycznie budowa stopnia wodnego w Malczycach zacznie się w 2022 roku. Utrzymanie zabezpieczenia budowy będzie kosztowało łącznie około 75 mln zł, a przygotowanie całej inwestycji od nowa i rozpoczęcie budowy może kosztować 150 mln zł, a może dwa razy tyle. Całość zamknie się więc w kwocie nie mniejszej niż 225 mln zł. A gdzie koszty budowy? – alarmuje w tekście pt. „Przepłynęło z wodą – optymistycznie” prof. dr hab. Mariusz-Orion Jędrysek, kierownik Instytutu Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, poseł na Sejm RP (PiS), sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska oraz Główny Geolog Kraju. (źródło, 11.10.2015 r.)

Posiedzenie Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (nr 10, 10.03.2016 r.). Podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Mariusz Gajda mówił o patologii, która występuje przy budowie stopnia wodnego Malczyce. Pierwotna cena wynosiła niecałe 200 000 tys. zł. W 2014 roku był podpisany kolejny aneks podnoszący wartość z 800 000 tys. zł do 1 400 000 tys. zł. Według informacji M. Gajdy, wykonawca działa podobno zgodnie z prawem, ale bez zamówienia publicznego. Aneksy są podpisywane z wolnej ręki, za zgodą Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Wykonawca jest w stanie upadłości…
– Przepraszam, że to mówię, ale muszę powiedzieć publicznie, że zerwanie umowy z wykonawcą grozi kilkusetmilionową karą odszkodowawczą. W jakiś sposób musimy wybrnąć z owego problemu – kontynuuje M. Gajda.
– Nie wiem, panie prezesie, czy Najwyższa Izba Kontroli w ostatnim czasie kontrolowała budowę owego zbiornika? – zwrócił się z pytaniem do prezesa NIK.
– Tego nie, kontrolowaliśmy zbiornik w Świniarach – odpowiedział prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
– Jeżeli nie, proszę o kontrolę Najwyższej Izby Kontroli – wskazywał M. Gajda. – …tę budowę też należałoby skontrolować, dlaczego budowle są coraz droższe, co tak naprawdę się tam dzieje, ponieważ są to sprawy patologiczne. Jeżeli następne inwestycje będziemy realizowali tak jak te, to drogi wodne będziemy mieli za mniej więcej 150 lat.

Stopień, czy nowy ponad 17-kilometrowy odcinek kaskady?
Co kryje się pod nazwą stopnia wodnego w Malczycach? Wystarczy przedstawić zakres prac w odwrotnej kolejności. Spiętrzenie wody w Odrze po wybudowaniu stopnia wodnego Malczyce spowoduje wzrost poziomu wody gruntowej na terenach lewobrzeżnych położonych za istniejącym wałem przeciwpowodziowym w rejonie wsi Zakrzów, Brodno i Rzeczyca. Koncepcja likwidacji ujemnych skutków piętrzenia została opracowana przez Akademię Rolniczą we Wrocławiu i obejmuje: budowę drenażu we wsi Rzeczyca na długości około 1 km wzdłuż zapory bocznej, budowę kanału odwadniającego o długości 5,6 km, budowę pompowni ujmującej wody przesiąkowe z odprowadzeniem do rzeki Odry, budowę rowu melioracyjnego o długości 4,0 km, renowację koryta rzeki Jeziorki na długości 6,0 km i rzeki Średzkiej Wody na długości 5,0 km, wykonanie melioracji szczegółowych na obszarze około 500 ha. Ponadto na wniosek RZGW została opracowana „Ocena wpływu stopnia wodnego Malczyce” na środowisko. Stopień zostanie wyposażony w wiele obiektów towarzyszących. Zaliczyć do nich należy: zbiornik do nawodnień lasów łęgowych, obiekty gospodarki wodno-ściekowej, obiekty teletechniczne, obiekty energetyczne stałe (stacje transformatorowe) i linie energetyczne, drogi i place.

Po spiętrzeniu wód rzeki Odry w przekroju stopnia zwierciadło wody średniej na odcinku 17,5 km, tj. do stopnia wodnego w Brzegu Dolnym, zostanie podniesione o 1,0 do 4,0 m w stosunku do poziomu obecnego. Powierzchnia zalewu wyniesie ok. 200 ha. Prawa linia brzegowa zalewu przebiega wzdłuż naturalnej skarpy wysokiego brzegu doliny. Tereny depresyjne wzdłuż awanportu górnego zostaną podwyższone. Prace makroniwelacyjne w górnym stanowisku stopnia doprowadzą do likwidacji płycizn. W miejscach wskazanych przez ekologów utworzone zostaną wyspy, które umożliwią zachowanie grup starych drzew oraz stanowić będą enklawy dla ptaków.

Budowa samego stopnia. Podstawowym obiektem piętrzącym wodę i regulującym przepływ przez stopień jest jaz klapowy trzyprzęsłowy o łącznym świetle 75 m (3 x 25 m). Zamknięcia są klapowe stalowe napędzane hydraulicznie. Wysokość klapy wynosi 4,30 m. Wraz z jazem zaprojektowano przepławkę dla ryb. Ta wywołała spore dyskusje i przesunięcie terminu realizacji inwestycji. Kolejnym elementem jest jaz stały zaprojektowany jako przegrodzenie istniejącego koryta rzeki Odry. Jego długość wynosi około 300 m, w tym długość części przelewowej 130 m. Na koronie przelewu zaprojektowano drogę dojazdową. Przelew stały ma za zadanie wspomagać jaz klapowy podczas przepuszczania wezbrań rzeki. Żegluga. Śluza zlokalizowana jest po prawej stronie przekroju piętrzenia z głową górną umieszczoną obok przyczółka elektrowni wodnej. Wymiary śluzy: długość użytkowa – 190,0 m, szerokość – 12,0 m, głębokość na progu – 3,5 m, wysokość ścian komory – 12 m. Śluza umożliwia przeprowadzenie zestawów pchanych dwuczłonowych o łącznej nośności 3500 T złożonych z dwóch barek i pchacza. Zamknięcia główne śluzy stanowią wrota wsporne o napędzie hydraulicznym. Awanporty zaprojektowano w układzie symetrycznym. Elektrownia wodna (moc 9 MW) usytuowana jest w osi piętrzenia stopnia pomiędzy filarem jazu klapowego a głową górną śluzy żeglugowej. Podstawowym wyposażeniem elektrowni będą trzy turbozespoły rurowe Kaplana o średnicy wirnika 3,4 m typu MAVEL KP 3400 K3 wraz z generatorami typu SIMENS 1FC4805 – 8LT60.
(źródło)

Przyszłość inwestycji
Z raportu Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu z realizacji budowy stopnia wodnego w Malczycach wynika, że obecnie priorytetem jest ukończenie wszelkich prac na prawym brzegu rzeki Odry. Następnie należy przystąpić do przegradzania koryta Odry, przekładając rzekę na ukończone obiekty na prawym brzegu. Utrzymanie żeglugi będzie możliwe po rozpoczęciu piętrzenia na jazie klapowym. W decyzji środowiskowej dla Malczyc zapisany jest obowiązek wykonania przez inwestora całego szeregu działań na obszarze pomiędzy Brzegiem Dolnym a Malczycami (np. minimalizacja skutków piętrzenia na terenach przyległych), poniżej Malczyc (np. nawodnienia lasów łęgowych) oraz rzeki Odry poprzez podniesienie jej dna (tzw. dokarmianie rzeki). Działania te należy rozpocząć przed ukończeniem inwestycji robót budowlano-montażowych na stopniu wodnym i ich ostatecznym odbiorem. Brak finansowania w bieżącym roku powoduje, iż zakładany harmonogram robót budowy stopnia wodnego Malczyce, przewidujący zakończenie inwestycji w 2018 roku, jest już nierealny. Obecnie realny termin zakończenia prac przewidywany jest na przełom 2019/2020 roku. Konieczne jest dla tego przedsięwzięcia wprowadzenie finansowania wieloletniego, co sprawiłoby, że realizacja tej inwestycji byłaby znacznie efektywniejsza.
Zobacz więcej: RAPORT RZGW we Wrocławiu z realizacji budowy stopnia wodnego Malczyce z dnia 23 lipca 2015 r.

Polityczna ocena
Maj 2016 rok. Posiedzenie Sejmu RP (nr 18). Rada Ministrów przedstawia „Raport o stanie spraw publicznych i instytucji państwowych na dzień zakończenia rządów koalicji PO-PSL (2007-2015)”. Głos zabiera minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Z sali sejmowej dobiega głos: będzie sztorm. Minister rozpoczął od przedstawienia tego, co stało się z przemysłem stoczniowym. Nawiązał do sytuacji w Polskiej Żegludze Bałtyckiej. W końcu przeszedł do spraw ważnych dla rozwoju żeglugi śródlądowej i rozwoju Odrzańskiej Drogi Wodnej.
– Rząd PO-PSL doprowadził do katastrofalnej sytuacji w zakresie żeglugi śródlądowej, która przestała funkcjonować. Według raportu NIK, nakłady inwestycyjne w latach 2007-2013 wyniosły zaledwie 0,44 proc. całkowitej alokacji tych środków na projekty transportowe. W rezultacie w wyniku braku prac remontowych liczne budowle hydrotechniczne znalazły się w katastrofalnym stanie. Konsekwencją takiego stanu rzeczy było zamknięcie w 2015 roku śluzy w Brzegu Dolnym, co całkowicie zablokowało transport na Odrzańskiej Drodze Wodnej – mówił minister Gróbarczyk. – Zaniechano również budowy stopni wodnych, a realizowane inwestycje nie uzyskały finansowania na kolejne lata. Szczególnym przykładem jest tutaj stopień w Malczycach, to woła o pomstę do nieba. Straty z tego tytułu sięgnęły kilkudziesięciu milionów złotych oraz zostały wyrządzone poważne szkody środowiskowe.

Czy ta inwestycja jest potrzebna?
Stopień wodny Malczyce stanowić będzie 25 elementów piętrzących wodę na trasie skanalizowanej Odrzańskiej Drogi Wodnej. Zapewnienie odpowiedniej głębokości dla żeglugi Odrą od Wrocławia do Szczecina będzie możliwe dopiero po skanalizowaniu odcinka do ujścia Warty. Do takich wniosków doszli budowniczowie kaskady Odrzańskiej Drogi Wodnej w pierwszej połowie XX wieku. Stopień wodny Malczyce jest kolejnym ważnym elementem tej układanki. Czy można zrezygnować z obecnego kaskadowego modelu?

Ze strony Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu dowiadujemy się, że zasadniczym celem budowy stopnia wodnego Malczyce jest zahamowanie procesów erozji w korycie rzeki Odry poniżej stopnia wodnego w Brzegu Dolnym. Postępująca erozja denna spowodowała obniżenie zwierciadła wody w rzece o ok. 2,5 m bezpośrednio poniżej stopnia w Brzegu Dolnym, sięgając aż do Ścinawy (przy wyklinowaniu do zera) i przesuszenie terenów przyległych do rzeki w pasie szerokości ponad 1,0 km na odcinku do Malczyc. Według badań prowadzonych od 1970 roku przez Akademię Rolniczą we Wrocławiu, poziom wód gruntowych obniżył się od 44 cm w odległości 550 m od rzeki do 65 cm w odległości 120 m. Na terenach tych znajdują się łąki, grunty orne oraz cenne lasy łęgowe. Erozja dolnego stanowiska stopnia w Brzegu Dolnym spowodowała zagrożenie utraty stateczności stopnia przy dalszym postępie zjawisk erozyjnych. Obniżenie dna w korycie rzeki spowodowało zwężenie szlaku żeglownego i zmniejszenie głębokości tranzytowych. Projektowany stopień Malczyce ma umożliwić uzyskanie następujących efektów: zabezpieczenie stopnia w Brzegu Dolnym przed podmywaniem i utratą stateczności, przywrócenie pierwotnych poziomów wód gruntowych, zapobieżenie przesuszaniu się przyległych terenów, w szczególności ochrona lasów łęgowych, powstrzymanie procesów erozyjnych w korycie rzeki poniżej stopnia, produkcję energii elektrycznej przez elektrownię wodną zlokalizowaną przy stopniu, przywrócenie parametrów szlaku żeglugowego.
(źródło)

Wola dalszej współpracy
Minister środowiska. 25.02.2016 rok. W odpowiedzi na zapytanie posła Ryszarda Galli w sprawie realizacji budowy stopnia wodnego w Malczycach (K8ZAP95) przedstawił stosowne wyjaśnienia. Zaawansowanie rzeczowe podstawowych obiektów stopnia wodnego Malczyce wynosi około 70 proc., a finansowe 60 proc. Do końca 2015 roku łącznie na realizację inwestycji wydatkowano kwotę 795,5 mln zł. Mariusz Gajda, podsekretarz stanu Ministerstwa Środowiska informował, że obecnie służby gospodarki wodnej prowadzą działania służące weryfikacji zaktualizowanego w 2014 roku zbiorczego zestawienia kosztów, w którym koszty budowy stopnia wodnego Malczyce wzrosły do kwoty 1 414,4 mln zł na poziomie cen z 2014 r. Przedmiotowa analiza obejmuje zakres robót niezbędnych do wykonania oraz koszt jednostkowy poszczególnych zadań. Jednocześnie trwa inwentaryzacja robót wykonanych dotychczas, która zakończy się w I kwartale 2016 r. Pomimo prowadzonych w 2014 r. rozmów i wstępnych ustaleń dotyczących podpisania umowy wieloletniej na finansowanie Malczyc ówczesny rząd do końca swojej kadencji nie doprowadził do podpisania umowy wieloletniej, jak również nie zapewnił w budżecie państwa na 2016 r. żadnych środków na dalszą realizację Malczyc. Informuje również, że wykonawca nie opuścił terenu budowy. Inwestor, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, na piśmie otrzymał wyrażoną przez wykonawcę wolę dalszej współpracy i chęć ukończenia budowy na podstawie obowiązującej umowy na wykonanie robót budowlano-montażowych wraz z dostawą, zainstalowaniem i uruchomieniem urządzeń objętych przedsięwzięciem. Po ukończeniu wymienionych wyżej analiz, opracowany zostanie nowy harmonogram robót. Ministerstwo Środowiska poszukuje obecnie sposobu dokończenia przedmiotowej inwestycji w możliwie jak najszybszym terminie.

„Do 2020 roku chcemy dokończyć Malczyce”.
– Zdecydowanie w najmniejszym stopniu chcemy korzystać ze środków budżetowych. Wiemy, że państwo ma dziś przed sobą wiele innych, równie ważnych celów. (…) W tym miejscu powiem, że np. Malczyce musimy zrobić niezwłocznie. Ich szacowany koszt to prawie 600 mln zł, ale jeśli do prac przystąpimy natychmiast, to istnieje realna szansa obniżenia kosztów o jakieś 200 mln zł. Prawdopodobnie sfinansujemy to kredytem z EBI (Europejski Bank Inwestycyjny). Wiem, że na ten temat rozmawia Ministerstwo Środowiska – mówił w trakcie posiedzenia Sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (nr 14, 28.04.2016 r.) sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Jerzy Materna. – Do 2020 r. chcemy dokończyć Malczyce.

Opracowanie. S. Sahajdak
Grafika: RZGW we Wrocławiu

28.06.2016 r.